Wrzucam parę fotek.
Przy okazji- moje zdjęcia to bardzo szybkie wykonywane telefonem komórkowym (a jedyna ingerencja w ich jakość to zmiana balansu bieli, kontrastu i przestawienie na tryb nocny- albo na odwrót) fragmenty rzeczywistości, w jakiej obecnie egzystuję. Jedyne na czym mi zależy to uchwycenie klimatu i inspiracji, jakie czerpię z odwiedzanych miejsc, widzianych ludzi i tak dalej, więc jeśli kogoś bardzobardzo razi amatorszczyzna to ej...bądźcie wyrozumiali ;).
Na fotkach Eszeweria- Józefa 9- niesamowita atmosfera i najbardziej klimatyczna ubikacja w Krakowie...a pewnie i na świecie ;))
Yes, I'm in home. Everything is ok, but I wanna be in Cracow so much, couse in Czestochowa...it's simple- it's not my city. I can't understand how I lived here for all my life. Nevermind.
On the photos u can see Eszeweria cafe- uncommon atmosphere and the most original and stylish toilet in Cracow... in whole world!!!
Taaa... to ja (to straszne, ale NIE PAMIĘTAM tego zdjęcia!!). Przy okazji, nie mogę doczekać się czwartku. Do Krakowa przyjeżdża Juiciejuice!! Do Krakowa! Do mnie!! Będzie cudownie!!
Yeah...this is me (I can't remember that picture- terrible!!). By the way, I can't wait thursday couse Juiciejuice will coming to Cracow!! Will be wonderful!