Kolekcja słodka jak babeczki i francuskie makaroniki!!
Koniec miesiąca przyniósł niespodziankę w postaci zadowalającej ilości pieniędzy- problem, co z nimi zrobić, mam tyle pomysłów. Dwie sukienki H&M aż się proszą żeby je kupić (w następnej notce ambitne fotki z przymierzalni), marynarka (wreszcie trzeba się zaopatrzyć), ciepłe grube rajstopy (zastanawiam się tylko szare czy bordowe?), czy ukochane botki Pepe jeans do tej pory oglądane tylko w sklepie z miną wyrażającą skrajne uwielbienie? Wybór jest trudny...tymbardziej, że za kilka dni grudzień a więc czas zacząć wielkie poszukiwanie prezentów dla najbliższych!!
I think I'm in love. Wildfox spring collection is so charming, stunning and fascinating. There's a lot of romanticism and fun, wonderful t-shirts, dresses, floral leggings, funny patterns and so on. Clothes sweet like a buns and french macaroons ;).
Last friday was very surprised for me- I got some money and now...I have no idea what to do with them. I can buy two magical H&M dresses (in the next post I show you ambitious pics from fitting room ;D), jacket, warm tights (grey or burgund?) or my beloved Pepe jeans boots.... Oh, I forgot that we have december a few days. U know what it mean? Let's get a big gift search started ;))
Dużo więcej zdjęć- lookbook Vive la France Wildfox spring 2011.
Many other pics- Vive la France Wildfox spring 2011 official lookbook.